Autor |
Wiadomość |
AltaGid |
Wysłany: Czw 2:07, 09 Sie 2007 Temat postu: |
|
Hello! Help solve the problem.
Very often try to enter the forum, but says that the password is not correct.
Regrettably use of remembering. Give like to be?
Thank you! |
|
 |
Gość |
|
 |
Gość |
|
 |
oris-rake |
Wysłany: Śro 20:23, 21 Wrz 2005 Temat postu: |
|
Bawi się chłopczyk w piaskownicy. Nagle z okna na dwunastym piętrze wyskakuje mężczyzna i na plask ląduje w piaskownicy. Kurz, wrzask, osłupienie, chłopiec w szoku.
Mężczyzna wstaje, otrzepuje się i mówi do chłopczyka:
- Ty, chłopcze! Za chwilę z tego samego okna będę wyrzucać mężczyzn - masz ich liczyć! Zrozumiano?
- Zro-zro-zro-zumiałem... - wyszeptał przestraszony chłopczyk.
Za pięć minut z tego samego okna wylatuje mężczyzna i znowu na plask ląduje w piaskownicy. Kurz, wrzask, osłupienie.
Chłopczyk głośno:
- Jeden!
Mężczyzna wstaje, otrzepuje się i zwraca się do chłopczyka:
- Dobra, chłopcze. To się nie liczy. To znowu ja...
by oldbojek
- Tato, mam dwie wiadomości: dobrą i złą.
- Zacznij do złej.
- Rozbiłem twój samochód.
- Kuźwa, a dobra?!
- Już więcej nie będę.
by skaut
Poranek w jednostce. Kapitan urządza apel:
- Kolejnooooo ODLICZ!
- RAZ!
- DWA!
- Tszszszszyyyyy....
- Żołnierzu, co jest z wami?!
- Byemmm wszorajjjj u siełżanta Kowalskieho.....
Na drugi dzień sytuacja się powtarza:
- Kolejnooooo ODLICZ!
- RAZ!
- Dwwaaa.....
- Żołnierzu, a wam co dzisiaj?!
- Byemmm wszorajjjj u siełżanta Kowalskieho.....
- Nie no, ja sobie muszę poważnie porozmawiać z sierżantem Kowalskim!
Kolejny ranek:
- Choleeeejjnooo odliszszsz..... |
|
 |
Nivelen |
Wysłany: Śro 20:03, 21 Wrz 2005 Temat postu: |
|
Dlaczego kobiety sobie robia kolczyki w pepku? Zeby sobie na starosc miec gdzie kostke zapachowa podwiesic.
Puchatek z Prosiaczkiem ida lasem i w pewnym momencie Prosiaczek pyta sie:
- Puchatku a dokad idziemy?
- Idziemy bic swiniaka.
- A co jezeli bedzie uciekal?
- Ja ci (wulg.) uciekne!!!
Mąż do żony po skończonym stosunku:
- Miałaś orgazm?
- Nie miałam...
- No to co się ku..a mówi?
- Przepraszam!
W trakcie stosunku chłopak mówi do dziewczyny:
-Jakie ty masz małe, obwisłe cycki, krzywe nogi, jesteś pryszczata, te włosy to też jakieś takie strąki, masz zeza....
-To już nie ma we mnie nic pięknego?
-Jest, ale zaraz go wyjmę.
Z sal sądowych:
Pytanie: Kiedy są Pana urodziny?
Odpowiedz: 15 lipca.
P: Którego roku?
O: Każdego roku.
P: Ta amnezja ogranicza całkowicie Pana zdolność do zapamiętywania?
O: Tak.
P: W jaki sposób się ona objawia?
O: Ja zapominam.
P: Pan zapomina. Może nam Pan podać jakiś przykład czegoś, co Pan zapomniał?
P: Ile lat ma Pani syn, ten, który z Panią mieszka?
O: 38 albo 35, stale mi się myli.
P: Jak długo on już z Panią mieszka
O: 45 lat.
P: Jak zakończyło się Pani pierwsze małżeństwo?
O: Śmiercią.
P: Czyją śmiercią?
P: Może Pani opisać tą osobę?
O: On był średniego wzrostu i miał brodę.
P: Czy to była kobieta, czy mężczyzna?
P: Panie Doktorze, ilu autopsji dokonał Pan na zwłokach?
O: Wszystkie moje autopsje dokonuję na zwłokach.
P: Na wszystkie pytania musisz odpowiedzieć słownie, OK? Do której szkoły
chodziłeś?
O: Słownie.
P: Przypomina sobie Pan, o której zaczął Pan autopsje?
O: Autopsje zacząłem o godzinie 8:30.
P: Czy Pan "X" był wtedy martwy?
O: Nie, siedział na stole i dziwił się, dlaczego dokonuję na nim autopsji.
P: Panie Doktorze, zanim rozpoczął Pan autopsje, zbadał Pan puls?
O: Nie.
P: Zmierzył Pan ciśnienie?
O: Nie.
P: sprawdził Pan oddech?
O: Nie.
P: A więc jest możliwe, ze pacjent jeszcze żył, kiedy dokonywał Pan
autopsji?
O: Nie.
P: Jak może być Pan tak pewny, Panie Doktorze?
O: Ponieważ jego mózg stał w słoju na moim stole.
P: Ale czy pomimo to, mogło być możliwe, ze pacjent był jeszcze przy życiu?
O: Tak, było możliwe, że jeszcze żył i praktykował gdzieś jako adwokat.
P: I co się stało potem?
O: Powiedział: muszę cię zabić, bo mógłbyś mnie rozpoznać.
P: I zabił Pana?
P: Jestem pewien, ze jest pan uczciwym i inteligentnym człowiekiem...
O: Dziękuję. Gdyby nie obowiązywała mnie przysięga, odwzajemniłbym
komplement.
P: Ile razy popełniał pan samobójstwo?
O: Tak ze cztery razy. |
|
 |
Nivelen |
Wysłany: Śro 19:56, 21 Wrz 2005 Temat postu: |
|
zaraz bedzie Tylko temat mandarynki wyczerpany  |
|
 |
oris-rake |
Wysłany: Śro 19:44, 21 Wrz 2005 Temat postu: |
|
heheh lol dobre czekam na następną porcje |
|
 |
Nivelen |
Wysłany: Śro 19:42, 21 Wrz 2005 Temat postu: Mandaryna! |
|
Haha! Wybaczcie mi fani mandarynki ( jesli tacy istenieja ) ale to mi sie wydaje smieszne !!
Mandaryna pokaz co potrafisz - Sopot
I kawal
Sopot.. Mandaryna wlasnie zakonczyła spiewanie...
Publika szaleje:
- Jeszcze raz, jeszcze raz, jeszcze raz!
No dobra to zaspiewała. Skonczyła a publika:
- Jeszcze raz...
No i tak trzeci, czwarty, piaty..., dziewiaty raz...
W koncu juz zrezygnowana do publicznosci:
- Kochani ale ja juz nie mam sily spiewac...
A publicznosc:
- (wulg.) spiewaj az sie nauczysz!!!! |
|
 |